wtorek, 10 lipca 2012

Kok na czubku głowy:)

W świecie, w którym panuje pośpiech i cierpimy na chroniczny brak czasu nie możemy sobie pozwolić na spędzanie długich minut przy lustrze i misternym układaniu fryzury. A w takim właśnie świecie żyjemy. Nie znaczy to jednak, że powinnyśmy chodzić nieuczesane. Trzeba szukać kompromisów. I tutaj właśnie pojawiają się koki. Proste, szybkie do zrobienia. W zależności od tego, czy upniemy je gładko czy pozostawimy w lekkim nieładzie, czy upniemy je na czubku głowy, z boku czy z tyłu możemy wyglądać elegancko, romantycznie, seksownie lub na luzaka. Taki kok nada się więc na każdą okazję.





















Brak komentarzy:

Prześlij komentarz