W świecie, w którym panuje pośpiech i cierpimy na chroniczny brak
czasu nie możemy sobie pozwolić na spędzanie długich minut przy lustrze i
misternym układaniu fryzury. A w takim właśnie świecie żyjemy. Nie
znaczy to jednak, że powinnyśmy chodzić nieuczesane. Trzeba szukać
kompromisów. I tutaj właśnie pojawiają się koki. Proste, szybkie do
zrobienia. W zależności od tego, czy upniemy je gładko czy pozostawimy w
lekkim nieładzie, czy upniemy je na czubku głowy, z boku czy z tyłu
możemy wyglądać elegancko, romantycznie, seksownie lub na luzaka. Taki
kok nada się więc na każdą okazję.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz